top of page

STOREST

Nasz dom na tydzień zamienił się w osiedlowy sklep wielobranżowy. W rolę ekspedienta wcielaliśmy się na zmianę, zaś klientami byli wszyscy którzy w naszym domu mieli przyjemność (bądź nieprzyjemność) się pojawić. Okazało się że "S" ma smykałkę do interesów. A branża handlowa jest chyba tą, która pociąga go najbardziej, zarówno w roli sprzedającego jak i tego, który wydaje pieniądze.








Wszystko to sprawka świetnej gry Storest, którą dzięki uprzejmości studia Pixle mieliśmy okazję przetestować. Można w nią grać na dwa sposoby, wirtualnie lub analogowo. Nam oczywiście

najbardziej przypadł do gustu sposób analogowy. Musimy Was jednak ostrzec, że zanim zabawa na dobre się rozpoczęła, musieliśmy zebrać niemałą drużynę i wyciąć wszystkie potrzebne elementy. Trzeba go było przecież „zatowarować”.


Szczerze polecam zalaminowanie wydruków.  Bo gra bez wątpienia okaże się hitem, zwykły papier szybko się zniszczy a powtórne wycinanie tak dużej ilości produktów może okazać się już mniej ekscytujące niż za pierwszym razem… Tak więc drukujemy szablony produktów ze specjalnymi kodami, wycinamy, tworzymy wygodne stanowisko i do dzieła!







11 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

H jak homar

L jak lew

Kommentare


bottom of page